Archiwum listopad 2002


lis 22 2002 Ja i Księżyc
Komentarze: 0

"Chodzę wieczorny, szumny, wiatrzany,
lecą ulice w lewo i wprost.
Księżyc w gwiaździste stado wmieszany,
złotą podkową dzwoni o most.
                         
Pajac na dachu gra pantominy.
Nagle talarem do nóg mi spadł.
- Jakiś ty śmieszny, jaki dziecinny...
- Wszyscy my tacy: ja, Ty i wiatr..."

ash : :